Czujniki parkowania bezsprzecznie ułatwiają manewrowanie autem, zwłaszcza na ciasnych parkingach. Zakup czujnika to niewielki wydatek w porównaniu z tym, ile kosztuje naprawa wgniecionego zderzaka – swojego i samochodu parkującego obok. Montaż czujników można zlecić doświadczonej firmie, jednak domowi majsterkowicze z pewnością poradzą sobie z zamontowaniem ich na własną rękę.

Krok po kroku

Montaż czujników powinniśmy zacząć od dokładnego przeczytania instrukcji znajdującej się w pudełku. Tam znajdziemy schemat połączeń elektrycznych oraz wytyczne, na jakiej wysokości powinny znaleźć się czujniki i jakie odległości między nimi musimy zachować. Musimy również upewnić się, gdzie znajduje się żarówka cofania w naszym aucie – to właśnie ona będzie źródłem zasilania całego systemu. Montaż rozpoczynamy od wymierzenia zderzaka i zaznaczenia na nim miejsc, w których znajdą się czujniki. W przypadku niektórych modeli samochodów, do założenia czujników może być konieczny demontaż zderzaka. Przy pomocy wiertarki z wiertłem i otwornicą przygotowujemy otwory na czujniki parkowania. Do żarówki cofania podłączamy przewód zasilający system czujników parkowania, dzięki czemu centralka ma już zasilanie. Wyciągamy przewody od czujników przez nawiercone otwory i montujemy czujniki w określony przez producenta sposób (zazwyczaj oznaczoną częścią do góry). Gdy czujniki zablokują się w otworach, przewody od nich trzeba wprowadzić do wnętrza pojazdu. Można zrobić to, wykonując otwór, lub przez taki, który został zrobiony fabrycznie, np. otwór odpływowy pod kołem zapasowym. Wygodniej jest połączyć kilka przewodów w jeden. Końcówki przewodów wpinamy do centralki zgodnie z oznaczeniami. Do centralki wpinamy też przewód prowadzący do ekranu. Samą centralkę przyklejamy w miejscu, w którym nie będzie przeszkadzać. Ekran montujemy tak, by wygodnie korzystało się z niego kierowcy i wpinamy do niego przewód z centralki. Teraz sprawdzamy, czy system działa. Po wrzuceniu biegu wstecznego czujniki powinny poinformować nas o przeszkodzie. Jeśli wszystko działa, musimy zastanowić się nad ukryciem przewodu dochodzącego do ekranu. Często udaje się go schować pod tworzywem trzymającym progi i tapicerkę.

Na co uważać?

Za samodzielny montaż nie powinny brać się osoby posiadające samochody jeszcze na gwarancji, oraz te, które po prostu nie czują się na siłach z takim majsterkowaniem. W ich przypadku lepiej powierzyć to zadanie specjalistom.