Wiele urządzeń w jednym
Nowocześni kierowcy podczas jazdy dawno już przestali słuchać tylko radia. Obecnie przed wybraniem się w trasę uruchamiamy jeszcze nawigację, aplikacje informujące o radarach, ładujemy zestaw głośnomówiący, a do tego wręczamy dziecku tablet pełen bajek. Podpięcie tych wszystkich urządzeń do samochodowego gniazdka może być problematyczne. Dodatkowo po prostu wygląda niechlujnie – na kokpicie plączą się kable. Stacja multimedialna to połączenie wszystkich akcesoriów w jedno. Dodatkowo wszystko ze sobą współpracuje: gdy odbieramy połączenie telefoniczne, automatycznie wyciszy się radio, a gdy wrzucimy wsteczny bieg, pojawi się obraz z kamery cofania, zamiast mapy nawigacji. Gdy wsiadamy do auta po prostu uruchamiamy jedno urządzenie i o nic więcej nie musimy się martwić. Nowoczesne stacje współpracują ze smartphonami, tabletami, radiami samochodowymi i są niezwykle intuicyjne w obsłudze.
Drogo czy nie?
Wiele osób uważa, że zakup i montaż stacji multimedialnej to dość kosztowne przedsięwzięcie. Jeśli jednak policzymy, ile trzeba by zapłacić za każde akcesorium z osobna, okaże się, że stacja jest ekonomiczniejszym rozwiązaniem. Pamiętajmy też, że obsługa stacji wymaga od kierowcy mniej zaangażowania niż kilka gadżetów. Ponadto wiele z nich można obsługiwać przyciskami z kierownicy. A jak wiadomo, bezpieczeństwa na drodze nie da się przeliczyć na gotówkę. Stacja multimedialna zamontowana w samochodzie eliminuje zbędne kable i wystające z kokpitu gadżety. Kierowca nie musi się wiec martwić, że zahaczy o któryś z nich bransoletką czy rękawem, co odwróci jego uwagę od drogi. Profesjonalnie zamontowana stacja wygląda nowocześnie i schludnie oraz podnosi wartość samochodu.